Dania jadnogarnkowe

W końcu zaczęłam się lepiej odżywiać i przestałam tyć. Co prawda obiady mam te same przez 2-3 dni, ale za to zdrowsze. Urozmaicenie jest w weekend, a na co dzień gołąbki, leczo, gulasze, ratatuje, klopsiki w sosie i zupy. Lepsze to niż gotowce ze sklepów i nie idzie tak w obwód jak na szybko smażone placki.


Mam nadzieję, że pogoda utrzyma się i będzie taka sama w przyszłym tygodniu, kiedy to nastanie szczęśliwy czas urlopu :)

Komentarze

Popularne posty