Temat pierwszy - wiosna

Zbliża się wiosna, więc czemuż by nie powspominać tych minionych? Tym bardziej, że moja pierwsza fotka na profilu też była wiosenna :)
Pierwszego dnia wiosny 2013 r. napisałam "już wkrótce":

A tymczasem 3 kwietnia: "Czy u Was też tak wyglądały Święta?" :-O
Miesiąc później było zdecydowanie lepiej:
A teraz przeskok do wiosny 2016. - opatrzonej notatką "Bliźniaki, a bez dofinansowania z 500+  ;)" A później przebiśniegi.
Poniżej zdjęcie z 20.3.17 r. z notatką: "Z okazji pierwszego dnia astronomicznej wiosny na forsycji pojawiły się kwiaty :) A ponieważ jutro zaczyna się kalendarzowa wiosna i pogoda ma być przednia, więc spodziewam się, że jutro będzie wyglądać okazalej :)" W tym roku powinna zakwitnąć trochę wcześniej
Wpis z tego samego dnia przy poniższym zdjęciu: "U nas kiedyś, 21 marca chodziło się, zamiast na lekcje, szukać oznak wiosny i palić marzannę (z braku odpowiedniego zbiornika, żeby ją utopić). Swoją drogą, dość morderczy zwyczaj ;) Jakby co, to ja już znalazłam pąki na krzewach :)"
I kolejna wiosna. W zeszłym roku (2018):
Ależ ten czas pędzi...

Ach, zapomniałabym - wiosną 2015 r. podczas jednej z wycieczek podziwialiśmy koniki. Zapytałam wtedy na blogu przy ich zdjęciach: "Które konie ładniejsze: siwe czy gniade? A może jeszcze inne to Wasze ulubione?" Niestety nie dostałam odpowiedzi ;(

Komentarze

Popularne posty